Czy Twój czworonożny przyjaciel śpi w Twoim łóżku? Nie martw się, nie będę tu dywagować, czy to dobrze czy źle. Nie mnie to oceniać, zwłaszcza że z powodu alergii żadnych futrzaków mieć nie mogę. Chcę Ci za to opowiedzieć o 5 faktach, które być może rozwieją Twoje wątpliwości, czy lniana pościel dla właścicieli zwierząt to dobry pomysł.
Jak już wspomniałam nie mam w domu ani psa, ani kota. Ciężko byłoby mi napisać wiarygodny artykuł o tym, czy lniana pościel dla właścicieli zwierząt to dobra inwestycja, bez testów lnianej pościeli przez zwierzaka. Na szczęście znalazłam jednego chętnego testera. Podarowałam lnianą pościel Nellen mojej siostrze, a właściwie jej i jej kocurowi. Oskar ma na swoim koncie „śmierć” wielu tapicerowanych foteli i dywanów. Dziury w spodniach od ostrych pazurków? Oczywiście. Natomiast nigdy nie wieszał się na firanach. Wydawał się więc doskonałym okazem do przeprowadzenia testów!
Czego dowiedziałam się o lnianej pościeli po 3 miesiącach użytkowania przez kota?
Czy Ciebie też denerwuje, że sierść zwierzaków jest z taką łatwością przyciągana przez tkaniny? Mnie bardzo! Wiesz, że nie mogę mieć żadnego futrzaka na stałe, ale gdy bywam gościem w domach różnych czworonogów z ogonami, to zazwyczaj wychodzę od nich cała w kłakach.
W powietrzu widać też, pojedyncze „włoski”, które lubią sobie pofruwać… i spadają zwłaszcza tam, gdzie coś z łatwością je przyciąga. A nie od dziś wiadomo, że tkaniny – zwłaszcza syntetyczne – mają do tego wyjątkową zdolność.
Wyjątkiem jest tu len, bo lniana tkanina ma właściwości antystatyczne. Dlatego nie dość, że nie przyciąga sierści i kurzu, to ze względu na niski ładunek elektrostatyczny jeszcze je odpycha. Oczywiście, gdy zwierzak położy się na lnianej pościeli, normalnym jest, że część jego owłosienia zostanie na tkaninie. Za to pozbycie się jej jest bardzo proste! Strzepnięcie kołdry obleczonej lnianą poszwą, powoduje, że sierść łatwo się odczepia i nie „przytula” się z powrotem do lnu.
1. Stąd wiem, że lniana pościel jest antystatyczna w kontakcie z sierścią zwierząt!
Ocieranie się, zginanie i tarcie to normalne czynności, które wykonują nasi czworonożni przyjaciele w domowych pieleszach. Przecież najważniejsze jest, by wygodnie ułożyć się do snu! Tarcie powoduje jednak luzowanie i wychodzenie pojedynczych włosków z nitek tkaniny i właśnie wtedy powstają niechciane i nielubiane przez nas „kuleczki”.
Włókna, z których zrobione są lniane tkaniny są mocne i same z siebie nie mają tendencji do mechacenia się. Dla przykładu podam tu lnianą sukienkę, która powinna zmechacić się z boku tułowia od noszenia na ramieniu torebki. Mimo że sukienka ma już 5 lat i każdego lata jest noszona co drugi dzień, nie ma ani śladu mechacenia!
Podobnie powinna zachować się lniana pościel. Oskar użytkuje ją dopiero 3 miesiące i po tym okresie śmiało mogę powiedzieć, że brak jakichkolwiek „kuleczek”. Jak będzie po dłuższym leżakowaniu kota? Mam nadzieję, że bez zmian.
2. Lniana pościel nie mechaci się, gdy śpią w niej domowe zwierzaki!
Zagniecenia. No cóż. Są i będą. Ale to nie wina zwierząt. Po prostu każdy ciężar jest w stanie spowodować nowe załamanie na lnianej tkaninie. Im więcej wiercimy się w nocy w łóżku, tym więcej załamań powstanie.
Len to tkanina naturalna. Próżno więc szukać w niej domieszek elastanu, który nada sprężystości tkaninie i pomoże jej się odkształcić. Wymyślając len, matka natura nie brała pod uwagę, że my ludzie będziemy mieli żelazka i chętnie rozprasujemy zagniecenia.
Dlatego na lnianą pościel należy patrzeć z pewną dozą nonszalancji… Zaakceptować zagniecenia, które dodają lnianej pościeli niedbałej elegancji. A zamiast myśleć o prasowaniu, polecam LENić się do woli z futrzakami!
3. Lniana pościel gniecie się tak samo, gdy użytkują ją ludzie i zwierzęta!
Psy i koty mają dużo wolnego czasu… a w nocy niekoniecznie śpią. Zwłaszcza koty uwielbiają bawić się wystającymi sznureczkami. Dlatego jeśli chcesz w nocy porządnie się wyspać, a nie wybudzać się co chwilę, bo Twój ogoniasty przyjaciel właśnie wystartował do trzeciego ataku na troczek, to wybierz lniane poszewki zamykane na zakładki. Siostra stwierdziła, że tak naprawdę to jedyna wada kompletu lnianej pościeli, który ode mnie dostała.
4. Troczki w lnianej pościeli, gdy zwierzaki mieszkają w Twoim domu? Zdecydowanie nie polecam!
5. Czego nie polecam dla zwierząt, jeśli chodzi o lniane tkaniny?
Odradzam lniane tkaniny obiciowe!!! Zwłaszcza do domów, w których mieszkają koty! Lniane tkaniny obiciowe mają dość luźny splot, z którego z łatwością mruczek będzie wyciągać nitki!
Lniana pościel dla właścicieli zwierząt, których pupile śpią w ich łóżkach? Jak widzisz, to całkiem dobry pomysł.
Jednak zanim to zrobisz, przeanalizuj, jak wyglądają Twoje dotychczasowe komplety pościeli. Jeśli psy lub koty nie zrobiły dziur, ani nie pozaciągały nitek, to istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że nie uszkodzą także lnianej pościeli.
Lniana tkanina jest bardziej wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne niż bawełna. Długie włókna użyte do produkcji tkaniny powodują, że zwierzakom trudniej jest zaciągnąć nitki. Wiadomo jednak, że każdy zwierzak jest inny i generalizowanie, że nic złego nie stanie się z pościelą za 1000 zł jest dość ryzykowne. Mimo przeprowadzenia pozytywnych testów z jednym kotem, nie mogę wziąć na siebie odpowiedzialności, że akurat Twój pies lub kot nie zniszczy lnianej pościeli Nellen.
Dlatego decyzję o zakupie lnianej pościeli każdy właściciel musi podjąć sam.
Jestem ciekawa, jakie masz przemyślenia w temacie, czy lniana pościel dla właścicieli zwierząt jest dobrym pomysłem. Podziel się ze mną swoją opinią w komentarzu!
Twoja,
